czwartek, 31 października 2013

"DZIEWCZYNKA W CZERWONYM PŁASZCZYKU" ROMA LIGOCKA

Mała, słodka dziewczynka trzymająca  w jednej rączce listek, w drugiej uroczą torebeczkę. Ma na sobie czerwony płaszczyk. Obrazek ten byłby doprawdy łagodny i pełen lekkości, gdyby nie cień, który rzuca ta niewinna istotka. Nie jest nim bowiem kształt, zbliżony do jej postaci, ale swastyka. Symbol, który jak zmora kroczy za małą dziewczynką, a później dorosłą kobietą przez całe jej życie.
Dziewczynką w czerwonym płaszczyku, którą widzimy na okładce ksiązki jest nikt inny, jak jej autorka Roma Ligocka. 
Po obejrzeniu filmu Stevena Spielberga "Lista Schindlera", w którym w postaci dziewczynki noszącej czerwony płaszczyk odkryła samą siebie, Ligocka postanowiła zmierzyć się z przeszłością i opisać swoją historię. Krakowskie getto i okupowane przez Niemców miasto widziane oczami małego, bezbronnego dziecka to zupełnie nowe, świeże spojrzenie na temat holocaustu oraz II wojny światowej. Roma Ligocka, pochodząca z żydowskiej rodziny, lata dzieciństwa spędziła w okupowanym Krakowie, gdzie strach i niepewność jutra były na porządku dziennym. Fakt, że wraz z mamą udało jej się ukryć i przeżyć wojnę, to naprawdę wielkie szczęście. 
Książka ma jednak dalszy ciąg. Roma Ligocka opowiada o swoim póżniejszym życiu, powojennych zabawach z kuzynami, którzy zostali później wielkimi artystami, tj. Romanem Polańskim i Ryszardem Horowitzem. Książka jest dla autorki niejako rozliczeniem, podsumowaniem. Mówi w niej o młodości spędzonej w Krakowie, decyduje się na szczere wyznania o uzależnieniu od leków, chwilowym zachwycie komunizmem, depresji. Roma Ligocka jest bardzo szczera, pisze również o swoim życiu osobistym, o romansach w które się wdawała, podsumowuje swoją długoletnią przyjaźń z Piotrem Skrzyneckim. 
"Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" to opowieść kobiety, której życie pozostało naznaczone powojenną traumą. Roma Ligocka nosiła w sobie wewnętrzną bliznę, która powstała w dzieciństwie, w wyniku wielu traumatycznych wydarzeń, których była świadkiem. Jej historia jest dowodem na to, że krzywda, która spotyka człowieka w najmłodszych latach życia, może chodzić za nim jak cień jeszcze przez długi czas, a niekiedy zdarza się, że nie opuszcza go do śmierci.... 
Autobiografia Ligockiej to podsumowanie, próba oczyszczenia i zmazania tej blizny.To piękna, wzruszająca książka, którą czyta się jednym tchem, w jedną noc. 
Polecam serdecznie. Bezpośrednia, autentyczna, prawdziwa. 

A Wy? Pamiętacie dziewczynkę w czerwonym płaszczyku z "Listy Schindlera"? Jeżeli nie, możecie zajrzeć tutaj:

Lista Schindlera, Dziewczynka w czerwonym płaszczyku

K.K. 




Dziewczynka w Czerwonym płaszczyku, Roma Ligocka
Wydawnictwo Literackie
okładka twarda
liczba stron: 461
Kraków 2001




10 komentarzy:

  1. Cieszę się, że wróciłaś:).
    Po książkę, którą właśnie zrecenzowałaś raczej nie sięgnę w najbliższym czasie, ponieważ studia polonistyczne nie przewidują czasu wolnego na lektury spoza syllabusa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również się cieszę. Ostatnio nie miałam NA NIC czasu. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Miło Cię widzieć ; - )

      Usuń
  2. Książki Ligockiej czytałam dość dawno temu i "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" była pierwszą, po którą sięgnęłam i która mnie skłoniła do przeczytania kolejnych. I niestety jedyną, którą wspominam dobrze..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam czasu, by sięgać po kolejne książki Ligockiej, nie wiem nawet czy mam ochotę ; - ) "Dziewczynka...." jest natomiast książką, którą warto przeczytać, wyróżnia się treścią, jest świetnie napisana, skłania do refleksji i opowiada ciekawą historię.

      Usuń
  3. Tematyka mnie interesuje, więc książkę wcześniej czy później przeczytam, ale muszę mieć odpowiedni nastrój, bo tego typu historie zawsze bardzo mnie poruszają. A "Listy Schindlera" do tej pory nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka stoi u mnie na półeczce i grzecznie czeka na swoją kolej. W każdym razie na pewno przeczyta :)
    Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w moim pierwszym autorskim WYZWANIU czytelniczym "Literacka Korona Ziemi" :) Będzie mi bardzo miło, jeżeli Ci się spodoba :) Wyzwanie skierowane jest również do osób nie posiadających blogów.
    Wszystkie informacje znajdziesz na moim blogu w zakładce "Literacka Korona Ziemi" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten tom chyba od dwóch lat na półce i jakoś nie mogę zmobilizować się do lektury... Ale kiedyś na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już od dawna mam chęć na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, również te negatywne - często dają do myślenia :)
Spam usuwam. Podawanie adresu swojego bloga w każdym komentarzu nie jest fajne - szybciej zajrzę do Ciebie, jeżeli treść komentarza mnie zainteresuje/zaintryguje/pobudzi do refleksji, niż wtedy, gdy będziesz wklejał/wklejała linki :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...