"Płaczący chłopiec" to najnowsza książka Agnieszki Bednarskiej, polskiej pisarki mieszkającej na stałe w Wielkiej Brytanii. Fakt ten ma bardzo duże znaczenie, ponieważ to wydarzenia opisane przez angielski "The Sun" zainspirowały panią Bednarską do napisania tej ujmującej powieści. "Płaczący chłopiec" traktuje bowiem o rodzinie i miłości, jest to również opowieść przyprawiona nutką mrocznej tajemnicy sprzed lat. Brzmi banalnie? Być może. Zapewniam Was jednak, że lektura dostarczy wielu wrażeń i zagra na emocjach nawet najbardziej wymagających czytelników.
"Płaczący chłopiec" jest obrazem. Portretem małego dziecka, Dominika. Zaznaczyć trzeba natomiast, że to niezwykłe dzieło. Kiedy babcia jednego z bohaterów ginie w pożarze, okazuje się, że zabójczy ogień zniszczył wszystko z wyjątkiem tego portretu. Mężczyzna postanawia, że obraz musi zniknąć. Innego zdania jest jego była dziewczyna i przyjaciółka, Danielle. Ta stąpająca mocno po ziemi ekscentryczka zamierza odkryć tajemnice niezwykłego portretu. Zagłębiając się w jego historie poznaje Susan Sparks, starą angielską arystokratkę. Dowiaduje się również, że obraz cieszy się złą sławą. Prawdopodobnie ciąży na nim klątwa, gdyż wszędzie gdzie zawiśnie wybuchają pożary.
Danielle szybko odkrywa, że droga do rozwiązania tajemnicy tkwi w sportretowanym chłopcu. Okazuje się, że Susan Sparks w przeszłości znała Dominika przez kilka miesięcy. Kobieta zamierza pomóc Danielle w rozwikłaniu sekretu chłopca z portretu, również po to,by oczyścić swoje sumienie.
Książka Agnieszki Bednarskiej to pełna emocji podróż w głąb ludzkiej psychiki, pokazująca jak ważna w życiu jest miłość i przywiązanie. Powieść po prostu płynie,czyta się ją bardzo lekko. Bednarska połączyła ze sobą kilka gatunków literackich, dlatego też jej książka jest taka niezwykła. Z każdą stroną odkrywamy kolejne punkty na mapie życia Dominika. Wczuwamy się w przeżywane przez bohaterów rozterki, historia nas porywa. Opowieść o małym chłopcu z wyspy Lanzarote w Hiszpanii chwyta za serce, chociaż niektóre momenty książki wywołują dreszczyk strachu i niepewności.
To piękna powieść. Polecam ją każdemu.
K.K.