sobota, 30 marca 2013

EWA STACHNIAK "KATARZYNA WIELKA. GRA O WŁADZĘ"

Niech nie zwiedzie Was tytuł! "Katarzyna Wielka. Gra o władzę" to nie jest historia panowania Katarzyny II Wielkiej, ale przybycia do Petersburga i próby przetrwania na bezlitosnym, pełnym intryg i spisków carskim dworze księżniczki Zofii Fryderyki. Tutaj ściany mają uszy - dosłownie! Każdy może być szpiegiem, każdy może donosić a najlepszy przyjaciel potrafi wbić nóż w serce i okazać się podłym zdrajcą. Żeby przetrwać i dojść do władzy, trzeba nauczyć się, że ta  gra nie ma zasad. Wszystkie chwyty są dozwolone. Trzeba być bardzo silnym i wytrwałym , bo droga może być długa i ciężka.
Narratorką w powieści jest Wawara Nikołajewa, dziewczyna pochodząca z Polski, która po śmierci ojca zostaje sierotą i trafia na dwór carski, gdzie ma pracować jako szwaczka. W wyniku splotu różnych wydarzeń, a także dzięki swej przenikliwości i bystrości, Wawara szybko zostaje zauszniczką ówczesnej carycy, Elżbiety. To oczami Warieńki obserwujemy carski dwór, poznajemy uczestników dworskiego życia oraz tajemnice pałacowych komnat. Dzięki Wawarze jesteśmy świadkami dojścia do władzy jednej z najbardziej wpływowych kobiet w historii świata. 

Caryca Katarzyna Wielka musiała przejść zwycięsko wiele ciężkich prób, by stać się najpotężniejszą kobietą w rosyjskiej historii. Przybyła do Petersburga jako czternastoletnia dziewczynka i kandydatka na żonę dla księcia Piotra III, na specjalne zaproszenie carycy Elżbiety. Zaborcza i apodyktyczna władczyni nakazała Wawarze, by zaprzyjaźniła się z młodą księżniczką, zyskała jej sympatię i miała dostęp do wszelkich tajemnic. Mająca szpiegować dla carycy Wawara zaprzyjaźniła się z księżniczką Zofią i została donosicielką na dwóch frontach. Jej historia może być dla niektórych (mam nawet wrażenie, że dla większości) bardziej istotną częścią opowieści, niż losy młodej księżniczki. 

"Katarzyna Wielka. Gra o władzę" nie jest powieścią historyczną. Zdarzenia w niej przedstawione to w większości spekulacje na temat tego, co mogło dziać się na dworze carskim po przybyciu Zofii. W opowieść wplecione zostały niektóre fakty z życia Katarzyny Wielkiej. Powieść nie zdobędzie zapewne uznania historyków, może natomiast zainteresować fanów wszelkich powieści historycznych. Dwór carski to dżungla, żeby móc w niej żyć,trzeba opanować trudną sztukę przetrwania. Tutaj nie ma miejsca na sentymenty, rozterki czy wyrzuty sumienia. Każdy zna swoją rolę, ale wie też, jak grać, żeby pozostać w grze jak najdłużej. 
Książka została napisana bardzo sumiennie, z niezwykłą troską o doskonałe zobrazowanie postaci oraz nakreślenie życia na carskim dworze, a wszystko to z wielką historią w tle. 

Żeby zobrazować to, co działo się na carskim dworze, pozwolę sobie zacytować mojego ulubionego autora, który grę o władzę rozłożył na czynniki pierwsze i zrobił to w sposób mistrzowski i absolutnie genialny:

"When you play the game of thrones, you win or you die. There is no middle ground"
George R.R. Martin.


K.K.

Ewa Stachniak, "Katarzyna Wielka. Gra o władzę"
okładka: miękka
liczba stron: 512
Wydawnictwo ZNAK









4 komentarze:

  1. Przyznam, że nie przeczytałam tej książki do końca. Nie wciągnęła mnie, a w ręce wpadło mi coś innego, więc bez żalu odłożyłam tę powieść. Chyba nie wczułam się w klimat :)
    Ach, Martin - zgadzam się z tym co napsałaś, uwielbiam go, a raczej jego sagę :D
    I jeszcze, mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową przy komentowaniu? bo już chyba trzeci raz próbuję opublikować ten komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś przeze mnie nominowana do... :) Reszta na moim blogu.

    http://www.magica-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, również te negatywne - często dają do myślenia :)
Spam usuwam. Podawanie adresu swojego bloga w każdym komentarzu nie jest fajne - szybciej zajrzę do Ciebie, jeżeli treść komentarza mnie zainteresuje/zaintryguje/pobudzi do refleksji, niż wtedy, gdy będziesz wklejał/wklejała linki :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...